Warning: file_get_contents(http://hydra17.nazwa.pl/linker/paczki/ldf.waw.pl.txt): failed to open stream: HTTP request failed! HTTP/1.1 404 Not Found in /home/hydra7/ftp/ldf.waw.pl/paka.php on line 5
ogrzewanym wieszaku.

ogrzewanym wieszaku.

  • Agaton

ogrzewanym wieszaku.

27 June 2022 by Agaton

- Naprawdę powinieneś jechać, kochanie, dobrze ci to zrobi. I to takie śliczne miejsce... - Próbujesz się mnie pozbyć? - Zerknął na nią z ukosa. - Nie bądź śmieszny - rzuciła dość ostro. - Żartowałem. - Wiem. - Oparła się o wyłożoną kafelkami ścianę. - Jestem zmęczona tym nocnym czuwaniem i przykro mi, że nie mogę z tobą jechać, ale każda choroba dziewczynek wytrąca mnie z równowagi. Chciał jej przypomnieć, że Flic ma prawie siedemnaście lat, jednak ugryzł się w język. - Dlatego chcę z tobą zostać. - Natarł się odrobiną wody kolońskiej, pocałował Karo w policzek i wypchnął ją delikatnie z łazienki. - Robi się późno. - Podszedł do szafy i wyjął koszulę. - Masz jechać i koniec. Baw się dobrze, spróbuj ułożyć sobie stosunki z Biankiem, zapoznaj się bliżej z kolegami... Nie chcę, żeby Flic ci to popsuła, nawet jeśli nie jest winna swej choroby. Przestał zapinać koszulę. - Czy to właśnie cię martwi? Że mógłbym ją uznać za winną? - A nie jest tak? - spytała spokojnie. - Nie, jeśli naprawdę jest chora - odparł takim samym tonem. - I mam nadzieję, że jest. - W to nie wątpię. - Więc wszystko jasne. Imogen właśnie zajrzała do Flic, która z zamkniętymi oczami leżała w łóżku. - Flic? Flic otworzyła jedno oko, zobaczyła, że siostra jest sama, więc otworzyła drugie i usiadła. - Ty tak naprawdę...? Czy udajesz? - szepnęła Imogen. - A jak ci się zdaje? Przecież mówiłam, że to załatwię, nie? Imogen patrzyła z podziwem na siostrę. - Jesteś jeszcze lepszą aktorką niż ja. 124 - Mama nigdzie nie pojedzie - powiedziała Flic cicho, lecz z przekonaniem. - Nie ma mowy. - Ale musisz wytrzymać do jutra. Flic opadła z powrotem na poduszkę. - Do kogo ta mowa? - I co potem? - spytała Imo. - Czy wykorzystamy ten weekend, żeby dalej pchać sprawę? - Zerknęła za drzwi i ściszyła głos. - Groosi wyraźnie o niczym jej nie wspomniała. - Przecież sama ją o to błagałaś. - Taaa, ale mimo wszystko... Może powinnam to zrobić? Załamać się czy coś... Pozwolić, żeby to ze mnie wyciągnęła... Flic kręciła wolno głową. - Nie tracę nadziei, że kiedyś nauczysz się subtelności, ale na razie nic z tego. - A dokąd nas zaprowadziła ta twoja subtelność? Cholera, przecież on wciąż tu jest! Na korytarzu rozległy się kroki. Flic zamknęła oczy i zwichrzyła sobie włosy. - Idź stąd, Imo. - Pomyśl o tym - szepnęła ze złością tamta. - Skoro mama zostaje, musimy to wykorzystać!

Posted in: Bez kategorii Tagged: nowa fryzura natalii siwiec, uścisk szczęki bulteriera, córka małysza,

Najczęściej czytane:

Shey rozumiała go. Zapewne martwił się, że nie ma niczego,

co mógłby zaoferować ukochanej. Zupełnie nie pojmował, że Parker nie zależało na diademach i brylantach. Nie wzdychała za księciem, który przybędzie na białym ... [Read more...]

Może wobec tego powinna zostać w domu?

- Mogę się nią zaopiekować tak samo dobrze jak ty - oświadczyła Sylwia stanowczo. - No nie wiem, mamo... ... [Read more...]

jedynakiem i następcą tronu. To zupełnie inna sytuacja.

- Co z tego? Mam kuzynów, którzy bardzo chętnie mnie zastąpią. - Ujął ją za rękę. - Nie widzisz, że dla mnie to bez znaczenia? Liczysz się tylko ty. ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 ldf.waw.pl

WordPress Theme by ThemeTaste